Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Synezator Kawai K4 2010/04/20 18:53 #7994

  • lcaise
  • lcaise Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Ekspert
  • Posty: 108
  • Otrzymane podziękowania: 0


Specifications

* Polyphony - 16-voices, 8-part multitimbral
* Oscillators - 16-Bit PCM digital synthesizer
* Filter - Digital Dynamic Filter
* Effects - Yes
* Keyboard - 61 keys with velocity and aftertouch
* Control - MIDI


Czekam, za 2 miesiace, ale będzie u mnie ... ;]

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Synezator Kawai K4 2010/04/20 20:46 #7997

  • psysutra
  • psysutra Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Od Transu piękniejsza jest tylko cisza...
  • Posty: 1562
  • Otrzymane podziękowania: 44
Po 1- nie rozumiem sensu tematu
Po 2- nie widzę sensu kupowania syntezatora całkowicie cyfrowego skoro byle wtyka lepiej od niego zabrzmi.
Goa rządzi, Goa prowadzi, Goa nigdy Cię nie zdradzi!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Synezator Kawai K4 2010/04/21 00:22 #7998

  • lcaise
  • lcaise Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Ekspert
  • Posty: 108
  • Otrzymane podziękowania: 0
1. co tu rozumieć? Newsa rzuciłem, niech to będzie początkem dyskusji nt tego sprzętu.
2. dla mnie jest sens, prawdziwa muzyka wydobywa się z instrumentów, nie komputerów. Podobnie DJe grający imprezy grają z płyt, nie laptopów.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Synezator Kawai K4 2010/04/21 01:06 #8000

  • psysutra
  • psysutra Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Od Transu piękniejsza jest tylko cisza...
  • Posty: 1562
  • Otrzymane podziękowania: 44
Odniosę się teraz do punktu drugiego- owszem, mógłbyś to powiedzieć gdybyś kupował Mooga, Propheta, Oberheima, analogowego Waldorfa bądź Doepfera.

Kupując cyfrowe Kawai, gdzie nie dość że tym też rządzą algorytmy (identycznie jak we wtykach) to jeszcze nie mam pojęcia jak to się da programować.

Gdybyś kupił Poly-61, Poly800, JX-3P to spoko, filtry analogowe i conieco tam brudu jest.

Szkoda, że nie nabyłeś uprzednio kwietniowego EiS- tam byś sobie uświadomił swój błąd- porównanie software z hardware.

A co do Dj-ów grających z lapów- coraz więcej takich widuję. I tradycyjne granie odchodzi w cień- Final Scratch i jego potomkowie robią już swoje.
Goa rządzi, Goa prowadzi, Goa nigdy Cię nie zdradzi!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Synezator Kawai K4 2010/04/24 11:55 #8018

  • lcaise
  • lcaise Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Ekspert
  • Posty: 108
  • Otrzymane podziękowania: 0
psysutra napisał:

Odniosę się teraz do punktu drugiego- owszem, mógłbyś to powiedzieć gdybyś kupował Mooga, Propheta, Oberheima, analogowego Waldorfa bądź Doepfera.

Kupując cyfrowe Kawai, gdzie nie dość że tym też rządzą algorytmy (identycznie jak we wtykach) to jeszcze nie mam pojęcia jak to się da programować.


Panie kolego, jak nie wiesz jak się to programuje to proponuję nie zajmować głosu :) Jest szerego edytorów brzmień do tego klawisza, proszę oto jeden z nich:



www.squest.com/Windows/Instruments/KawaiK4/index.html

Jak widać nie ma problemu w tym temacie.
Sensu kupna hardware nie ma co podważać, nawet jeśli to sprzęt oparty na digitalu to przyjemność z użytkowania, "obycie ze sprzętem", feeling klawiatury itp są nie do pobicia przez VSTki. Oczywiście VST łatwiej zaprogramować, miliony presetów itp - no ale coś za coś. Gdybym chciał łatwo i tanio jeździć samochodem to bym kupił Seiczento a szukam CLK ;)


Gdybyś kupił Poly-61, Poly800, JX-3P to spoko, filtry analogowe i conieco tam brudu jest.

Szkoda, że nie nabyłeś uprzednio kwietniowego EiS- tam byś sobie uświadomił swój błąd- porównanie software z hardware.


AKurat czytałem tego arta i w mojej opinii to jeden wielki FAIL. Jak można porównywać najbardziej budżetowe instrumenty/sprzęty do oprogramowania, które z założenia jest bardziej 'flexible' i userfriendly + ma czystsze brzmienie. SPecjalnie podkreśliłem CZYSTSZE - bo jego jakość adekwatna jest do interfejsu audio jakim dysponujemy, natomiast lepsze czy gorsze to kwestia indywidualna. Każdy sprzęt ma swój feeling brzmieniowy i to stanowi także o jego atrakcyjności. Nienawidzę plastikowych, pozbawionych smaczków produkcji z abletona.

A co do Dj-ów grających z lapów- coraz więcej takich widuję. I tradycyjne granie odchodzi w cień- Final Scratch i jego potomkowie robią już swoje.


Chyba nie wiem gdzie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez lcaise.

O:Synezator Kawai K4 2010/04/24 15:23 #8024

  • psysutra
  • psysutra Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Od Transu piękniejsza jest tylko cisza...
  • Posty: 1562
  • Otrzymane podziękowania: 44
To się rozejrzyj po klubach DOKŁADNIE. Systemów Serato i Final Scratch nie widzi się od razu :)

A co do programowania- ja mówiłem o programowaniu z poziomu instrumentu, które by chyba przyprawiło każdego o apopleksję jak w przypadku Rolanda JX-3P,5P czy 8P.
A przytaczanie edytora programowego wywołało u mnie salwy śmiechu. Czy to parapet czy VST i tak edytujesz barwy myszką- i koło się zamyka. VCF? Gdzie jest w tym K4 VCF?
Feeling czego, przepraszam bardzo? Klawiatury? To wystarczy że kupisz dobrą klawiaturę CME bądź Doepfera i masz to samo... Argument kija warty.

A przeciętnego odbiorcę niestety nic interesuje na czym to robisz- jakie to są preampy, czy kompresory mają podzespoły germanowe- i tak wszelakie niuanse zazwyczaj giną w miksie (chyba że odpowiednio się operuje M/S), a jeżeli nie w miksie i masteringu to kompresja do MP3, czyli najpopularniejszego formatu.

A co do jakości dźwięku z VST- tutaj interfejs audio NIE MA NIC do gadania. Interfejs ma znaczenie wtedy kiedy do niego wpinasz coś z zewnątrz- przez jakie graty go przepuszczasz typu kompresor, pogłos sprężynowy czy chorus taśmowy. Tutaj przetworniki mają praktycznie kluczową rolę. Ale przy rzeczach programowych, gdzie proces tworzenia dźwięku jest tylko i wyłącznie programowy, sprawa jest oczywista- jak wtyczka została napisana czyli algorytmy.

A co do nienawidzenia plastikowych smaczków z abletona- już mi po prostu ręce opadają. Nawet jeżeli najlepszy na rynku soft i sprzęt dostanie byle patałach to jest wiadomy efekt. Profesjonalista nawet z pokładowych (FL, Abl czy inne cuda na kiju) baterii instrumentów i efektów potrafi zrobić cudo i nie jesteś w stanie powiedzieć, czy robił to na customowym wyposażeniu czy nie.

A na zakończenie wypowiedzi- jak już tego geara dostaniesz, nie omieszkaj wrzucić dźwiękowego dema.
Goa rządzi, Goa prowadzi, Goa nigdy Cię nie zdradzi!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez kaziorkaski. Powód: Prozimy nie używać wulgaryzmów!

O:Synezator Kawai K4 2010/04/24 16:14 #8026

  • kaziorkaski
  • kaziorkaski Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 618
  • Otrzymane podziękowania: 35
psysutra napisał:

A co do jakości dźwięku z VST- tutaj interfejs audio NIE MA NIC do gadania....


Ano nie do końca.
Osobiście przeszedłem długą drogę jeśli chodzi o interfejsy audio i naprawdę każdy ma swój charakter. Wyniki tego testu to wyraźnie potwierdzają!
Znam niektórych z testujących, można "zaufać" ich słuchowi ;)



Icaise chce sobie kupić sprzęt, napisał o tym i fajnie. Nic tylko czekać na wrażenia. To będzie najlepszy test tego czy inwestycja miała sens, hehe ;) Powodzenia!
Potrzeba mądrości by pojąć mądrość: na nic muzyka, gdy publiczność głucha.

www.muzyka-pomojemu.blogspot.com

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Synezator Kawai K4 2010/04/24 17:15 #8028

  • lcaise
  • lcaise Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Ekspert
  • Posty: 108
  • Otrzymane podziękowania: 0

To się rozejrzyj po klubach DOKŁADNIE. Systemów Serato i Final Scratch nie widzi się od razu :)


No men dokładnie się rozglądam bo od 2002 czynnie gram w klubach, od 2005 organizuje imprezy z nie tylko polskimi djami i raczej wiem jakie są rajderowe wymagania ... :)
No ale ja reprezentuję scene minimal/deep-house a Ty widząc po podpisie - trance. Dlatego zapodam Ci linke do Waszego bożyszcza na pocieszenie:



I ucinam temat bo faktycznie w takich klubach zapomniano już dawno o analogu ;)

A co do programowania- ja mówiłem o programowaniu z poziomu instrumentu, które by chyba przyprawiło każdego o apopleksję jak w przypadku Rolanda JX-3P,5P czy 8P.
A przytaczanie edytora programowego wywołało u mnie salwy śmiechu. Czy to parapet czy VST i tak edytujesz barwy myszką- i koło się zamyka. VCF? Gdzie jest w tym K4 VCF?
Feeling czego, przepraszam bardzo? Klawiatury? To wystarczy że kupisz dobrą klawiaturę CME bądź Doepfera i masz to samo... Argument kija warty.


Wróżyć z fusów nie potrafię, nie wiedziałem o czym piszesz, więc aby uniknąć na przyszłość niedomówień proponuję zmienić ton z eksperckiego na bardziej wyluzowany, pisać dokładnie o co chodzi :)
Co do edytora programowego - nie wiem z jakiego powodu salwy smiechu? Wiesz, nie jestem chałturnikiem który na "scenie" próbuje wykrzesać z instrumentu nowe brzmienie, dla mnie nie ma to znaczenia bo potrzebuje klawisza z mozliwoscia edycji np padów, wówczas posłuży mi jako źródło dźwięku z którego out poleci na wlot tascama u428 i dalej po usb do PCta. Wiesz, solówki i te sprawy ... :)
Obczaj ten numer:



te solówki, bassline i pady -> :)

A przeciętnego odbiorcę niestety nic interesuje na czym to robisz- jakie to są preampy, czy kompresory mają podzespoły germanowe- i tak wszelakie niuanse zazwyczaj giną w miksie (chyba że odpowiednio się operuje M/S), a jeżeli nie w miksie i masteringu to kompresja do MP3, czyli najpopularniejszego formatu.


Spoko, tylko że ja robie muze dla siebie a nie dla odbiorców :) Innymi slowy, nie interesuje mnie co sądzą ludzie - robie to co robię i w ten sposób aby sprawiało mi to przyjemność - tak trudno ci ogarnąć ten temat :D ?

A co do jakości dźwięku z VST- tutaj interfejs audio NIE MA NIC do gadania. Interfejs ma znaczenie wtedy kiedy do niego wpinasz coś z zewnątrz- przez jakie graty go przepuszczasz typu kompresor, pogłos sprężynowy czy chorus taśmowy. Tutaj przetworniki mają praktycznie kluczową rolę. Ale przy rzeczach programowych, gdzie proces tworzenia dźwięku jest tylko i wyłącznie programowy, sprawa jest oczywista- jak wtyczka została napisana czyli algorytmy.


No tak, matematyka matematyką, ale kupując hardware nie nastawiasz się przrcież na klikanie myszką a na bardziej twórcze i "humanized" tworzenie. Co to znaczy? ano to, ze odstawiasz piano roll w procesie produkcji np solówki, odpalasz parapet i jedziesz a palca. Wiadomo, mozesz kupic klawe midi i sie bujać, ale przyznam szczerze - miałem małą cme25 i więcej z tym problemów niż to warte ... :) Dlatego to kawai a w kolejce stoją następne ..

A co do nienawidzenia plastikowych smaczków z abletona- już mi po prostu ręce opadają. Nawet jeżeli najlepszy na rynku soft i sprzęt dostanie byle patałach to jest wiadomy efekt. Profesjonalista nawet z pokładowych (FL, Abl czy inne cuda na kiju) baterii instrumentów i efektów potrafi zrobić cudo i nie jesteś w stanie powiedzieć, czy robił to na customowym wyposażeniu czy nie.


Dostaje codziennie 1-2 dema do odsłuchania i wyczuwam co było robione na komputerze a co na hardware. Może kwestia osłuchania, nie wiem. Ale wiele osób odczuwa te subtelne różnice ..

Jak doleci Kawai do mnie, to nagram specjalnie dla Ciebie demo.


pozdr

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Zasilane przez Forum Kunena