TEMAT:

Zacznijmy od tego, że każdy DOBRY i zorientowany producent, ceniący funkcjonalność, stabilność oraz kompaktybilność Visty nie widział na oczy.

X-Boarda wymieniłem gdyż w swojej klasie cenowej nie ma konkurencji. Więc za cenę EMU możemy wziąć jakieś inne gorsze gówno, albo po prostu EMU czyli lepsze gówno =)
Poza tym ze sprzętem też trzeba się umieć obchodzić i przede wszystkim dbać. Dbać o dziwo też trzeba umieć ;)

Akai....rzeczywiście, też zapomniałem! A to piękny klawisz jest! Niestety trochę drogi :(

@Lucas Klauze , jeszcze nie zdążyłem przeczytać ale już ogromne dzięki bo widzę, ze normalnie podręcznik napisałeś dla mnie!

Niestety prędzej czy później producenci i tak będą musieli to zrobić, bo Microsoft położył lagę na XP, a zresztą wkrótce wyda 7, która okaże się pewnie jeszcze większym gównem niż Vista.

To, że nie jest produkowany wcale nie oznacza końca XP. Ze wszystkich windowsów jest to najlepszy wybór. Użytkownicy sobie go chwalą i faworyzują - producenci oprogramowania o tym wiedzą i zanim przestaną pisać soft zgodny z xp minie wiele lat.

@ kikut - spoko, nie ma problemu. Normalnie bym nie odpisał bo mi się już nie chce tak udzielać na forum, ale wkurzyłem się jak zobaczyłem jaki syf zrobili tutaj inni użytkownicy "próbując" Ci pomóc. Dodałem kilka słów do tematu więc pozostaję otwarty na dyskusję i odpowiem na dalsze pytania niezależnie od humoru.

Jeszcze raz serdeczne dzieki za podrecznik!

W kwestii klawiatury, zaczne od tego bo poczawszy od palcow melodia bedzie przetwarzana najpierw przez kontroler midi, pozniej karta dzwiekowa (interfejs audio) az do oprogramowania w kompie.

Najbardziej zalezaloby mi na samych klawiszach, zeby w miare mozliwosci najbardziej nasladowaly pianino, tzn. zeby byly ciezkie i dynamiczne. Wiem, ze to jest gorna polka cenowa... ale moze i w tej nizszej cos sie znajdzie, jakas namiastka. W kazdym razie klawisze takie jakie sa w zabawkach dla dzieci, keyboardach Casio itp z funkcja, melodyjka demo - odpadaja. Kiedys sporo "gralem" na starym pianinie, spokojne , stonowane melodie, gdzie bardzo wazna byla wlasnie zroznicowana dynamika, ciagle mi to chodzi po glowie... i wlasnie tak jak pisalem wyzej, chce sobie "zrobic dobrze" i zrealizowac amatorskie zapedy muzyczne.
Podsumowujac pokretla, pancerna obudowa mniej wazna, klawisze - najwazniejsze.

O klawiaturach CME czytam:

UF50, UF60 oraz UF70 maja polwazona klawiature ze znakomita mechanika - klawisze pracuja pewnie i sprezyscie. Najwyzszy model CME - UF80 zostal wyposazony w profesjonalna klawiature 88 klawiszy z mechanizmem mloteczkowym, dokladnie taka, jaka mozna znalezc w klawiaturach sterujacych kosztujacych o wiele wiecej. Przy wspolpracy UF80 z komputerem lub modulem dzwiekowym z brzmieniem fortepianu klawiatura realistycznie symuluje mechanike akustycznego fortepianu.

Ale juz o EMU XBOARD 61 pisza:

"klawiatura sterujaca z 61 dynamicznymi klaiwszami z funkcja aftertouch."

AKAI MPK49 tez ma "polwazone" klawisze.

Czy to aftertouch jest zaprojektowane na to zeby wystarczajaco dobrze realizowalo dynamiczne granie, pianissimo , fortissimo etc ?
O klawiszach polwazonych czytam "Polwazone klawisze to takie, ktore sa zrobione z ciezszego plastiku, posrednie miedzy mloteczkowymi - pianinowymi, a plastikowymi zabawkowymi. " Czy to znaczy, ze EMU XBOARD 61 ma lekkie plastikowe "zabawkowe" klawisze, a aftertouch to programowa namiastka tej natuarlnej dynamiki klawiszy pianina?

Druga rzecz to zlacza. Totalnie zielony jestem w tym temacie. Zakladajac , ze bedzie tak:
UF50 ->kabel MIDI-> Terratec Phase 26 USB ->USB-> komputer (Fruity Loops)
.. to wprowadze te swoja melodie do programu? Wybaczcie, ze tak cisne ten temat ale to jest bardzo wazne. Gdybym kupil te rzeczy, wlaczyl i okazaloby sie, ze cos nie dziala, bo sa niekompatybilen czy cos w tym rodzaju to chyba bym sie pochlastal.

Czy jest sens szukac karty laczonej z kompem przez Firewire, kiedy dzwiek bede wprowadzal do karty przez kabel MIDI? Czy moze sens ma to dopiero kiedy kazada komunikacja miedzy urzadzeniami bedzie przez Firewire? Ale w klawiaturze raczej Firewire nie bedzie ? W CME jest USB, to lepiej laczyc przez USB czy przez MIDI ? Masakra...

Jesli chodzi o rejestrator/mikrofon. Mam maly, fajny mikrofonik, SONY ECM-MS907, zasilany paluszkiem, uzywam go do nagrywania na minidysku przenosnym. Jesli taki mikrofon bede mogl wpiac (minijack) do Terratec Phase 26 USB i bedzie dzialac - to bede szczesliwy! Bedzie to ze soba wspolpracowac?

@Lucas Klauze , piszesz, ze "Praca z zewnetrznymi zrodlami dzwieku w FL kuleje i to bardzo. (...)Nie mniej jednak najlepiej sprawdza sie z wirtualnymi instrumentami. " To znaczy, ze taka klawiatura midi jest w tym przypdku zewnetrznym zrodlem dzwieku? Jak to jest - czy taki interfejs midi jest tylk urzadzeniem sterujacym, np. wirtualnym instrumentem, pianinem, czy jkimkolwiek innym opartym na samplach?
Co to znaczy, ze kuleje...?

Ludzie, dzieki za wyrozumialosc i wybaczcie, ze byc moze pytam o oczywiste rzeczy ale naprawde - jestem amatorem, muzyke kocham i chce robic ale na codzien maluje obrazy i to nie wymaga sterownikow ASIO .
Pozdrawiam i prosze o rady dalsze.

EDIT:

Na laptopie Windows XP Prof. , czyli Vista po dałngrejdzie, nie wiem o czym to świadczy ale wygląda jak normalny XP, problem pewnie będzie dopiero jak trzeba będzie naprawiać, bo płytki "recovery" dołaczone ale do Visty.

Stary zazdroszczę Ci płyty Recovery, bo ja dostałem to dziadostwo na partycji i normalnie mnie szlag trafia.

Klawiatura w Xboardzie jest doważana metalowymi płytkami od spodu i czasami mogą odlecieć. Poza tym jak grasz szybką solówkę to idzie się skręcić od trzeszczenia plastiku klawiatury.

Aftertouch to jest po prostu gra dynamiczna na klawiaturze (mnie to w ogóle nie potrzebne ale ok).
Swoją drogą znalazłem co prawda używkę, ale jednak świetną klawiaturę OBERHEIM MC-3000 na allegro. Jak byś chciał kontrolować sporą ilość sprzętu i mieć dużo dobrych klawiszy, to jesteś w domu :)

UF50 ->kabel MIDI-> Terratec Phase 26 USB ->USB-> komputer (Fruity Loops)

W ten sposób nie podłączysz tego. Oddzielnie podpinasz klawiaturę sterującą pod USB i Interfejs oddzielnie pod USB. Klawiatura sterująca nie może być zewnętrznym źródłem dźwięku, ponieważ nie jest to instrument samodzielnie wydający dźwięki, tylko wydający komunikaty midi CC.

Mikrofon będzie współpracować z interfejsem, nie ma podstaw do tego by NIE pracował, chociaż ja bym Ci zasugerował mikrofon pojemnościowy.

Mimo wszystko lepiej jak kupisz kartę na FW- jest to zupełnie inna klasa sprzętu, wierz mi. Chodzi tu głównie o "żwawość" reagowania FL-a na Twoje poczynania na klawiaturze. 8 milisekundowa latencja jest chyba najlepszym co może Cię spotkać podczas nagrywania poczynań na klawiaturze.

@Lucas- czyli niezależnie, jakiej karty nie zastosuję, to zawsze w FL będzie makabryczna latencja w nagrywaniu źródła zewnętrznego? To dość istotna kwestia dla mnie.


P.S. Kolego Kikut, ochłoń trochę, bo w przypływie napalenia i w zagubieniu możesz kupić niekoniecznie to co byś chciał :) PRZEJRZYJ (jak nie znajdziesz tematu dla siebie to dopiero wtedy napisz, bo obecnie to forum przeżywa nalot "jednostrzałowców", którzy za nic mają przeglądarkę na forum i się tam bajzel zaczyna robić) forum eis.com.pl
Na pewno znajdziesz tam przydatne informacje i EWENTUALNIE ktoś Ci doradzi.

Weź to na zimno ;)

Stary zazdroszcze Ci plyty Recovery, bo ja dostalem to dziadostwo na partycji i normalnie mnie szlag trafia.

Nie ma czego zazdroscic, plyty sa do Visty (absurd) wiec prawdopodobnie jak ich uzyje to bede mial Viste na pokladzie.

Klawiatura w Xboardzie jest dowazana metalowymi plytkami od spodu i czasami moga odleciec. Poza tym jak grasz szybka solowke to idzie sie skrecic od trzeszczenia plastiku klawiatury.

Raczej wolne solowki beda, bardzo wolne :-) ambientowe

Aftertouch to jest po prostu gra dynamiczna na klawiaturze (mnie to w ogole nie potrzebne ale ok).
Swoja droga znalazlem co prawda uzywke, ale jednak swietna klawiature OBERHEIM MC-3000 na allegro. Jak bys chcial kontrolowac spora ilosc sprzetu i miec duzo dobrych klawiszy, to jestes w domu :)


W ten sposob nie podlaczysz tego. Oddzielnie podpinasz klawiature sterujaca pod USB i Interfejs oddzielnie pod USB. Klawiatura sterujaca nie moze byc zewnetrznym zrodlem dzwieku, poniewaz nie jest to instrument samodzielnie wydajacy dzwieki, tylko wydajacy komunikaty midi CC.

To po cholere MIDI? W takim razie zeby wprowadzac melodie do kompa nie potrzebuje MIDI, wystarczy USB ? Taki FL Studio zrozumie co mu wystukuje na klawiaturze ?

Mikrofon bedzie wspolpracowac z interfejsem, nie ma podstaw do tego by NIE pracowal, chociaz ja bym Ci zasugerowal mikrofon pojemnosciowy.

Mam sony ecm-ms907, z tego co widze w sieci to pisza, ze to wlanie pojemnosciowy mikrofon ?

Mimo wszystko lepiej jak kupisz karte na FW- jest to zupelnie inna klasa sprzetu, wierz mi. Chodzi tu glownie o "zwawosc" reagowania FL-a na Twoje poczynania na klawiaturze. 8 milisekundowa latencja jest chyba najlepszym co moze Cie spotkac podczas nagrywania poczynan na klawiaturze.

Czyli np. moge polaczyc kompa z karta zlaczem Firewire, a klawiature z kompem przez USB ? I bedzie dzialac ? A gdzie ta latencja bedzie istotna... miedzy klawiatura i kompem czy miedzy karta a kompem ?

@Lucas- czyli niezaleznie, jakiej karty nie zastosuje, to zawsze w FL bedzie makabryczna latencja w nagrywaniu zrodla zewnetrznego? To dosc istotna kwestia dla mnie.

P.S. Kolego Kikut, ochlon troche, bo w przyplywie napalenia i w zagubieniu mozesz kupic niekoniecznie to co bys chcial :) PRZEJRZYJ (jak nie znajdziesz tematu dla siebie to dopiero wtedy napisz, bo obecnie to forum przezywa nalot "jednostrzalowcow", ktorzy za nic maja przegladarke na forum i sie tam bajzel zaczyna robic) forum eis.com.pl
Na pewno znajdziesz tam przydatne informacje i EWENTUALNIE ktos Ci doradzi.

Wez to na zimno ;)

Dzieki, zastosuje sie... Przegladam juz dlugo, tylek plaski od siedzenia przy kompie i piaskownica w oczach.

Chcesz klawiaturę z systemem młoteczkowym...problem w tym, że tylko klawiatury z 88 klawiszami taki posiadają =) Jeżeli koniecznie już taką chcesz to naprawdę polecam CME UF 88.

Wszystkie instrumenty elektroniczne oraz wirtualne kontroluje się za pomocą MIDI. MIDI można podłączyć na wiele sposobów.

1. Poprzez interfejs USB - klawiatura jest podłączona poprzez złącze USB i jest wykrywana w komputerze jako oddzielne urządzenie.
2. Poprzez kartę dźwiękową - jeżeli na karcie posiadasz złącze MIDI to wystarczy stary dobry kabel MIDI, który kosztuje kilka złotych.
3. Poprzez interfejs MIDI - są różne interfejsy, ale przeważnie działają pod USB. Jest to mała skrzynka, która posiada złącza MIDI. Klawiaturę podłącza się do interfejsu, a interfejs do komputera.

Nie ważne jak podłączysz. Najważniejsze żeby komputer był w stanie otrzymać komunikaty MIDI z klawiatury. W FLu wystarczy w opcjach wybrać zainstalowany kontroler i można działać. Załadujesz sobie do FLa jakiś wirtualny instrument i można grać.

Co do mikrofonu, to tak, bezproblemowo go podłączysz pod Terrateca. Nawet pod zintegrowaną dźwiękówkę dasz radę pod wejście mikrofonowe. Zero problemu.

Co do latencji - w FLu najpierw musisz zdefiniować jakiego sterownika audio będziesz używać. Jeżeli masz kartę dźwiękową ze wsparciem dla ASIO to w opcjach wystarczy ją wybrać. Sterownik zainstalowany na karcie konfigurujesz osobno i tam ustawiasz latencję. Przypominam, że jeżeli posiadasz sprzętowe wsparcie możesz śmiało ustawić sobie kilku milisekundową latencję.

@ mh_sk - ja nigdzie nie napisałem, że we frutku nie da się nagrywać z niską latencją. Po prostu napisałem, że jeżeli sprzęt Ci na to nie pozwala to masz spory problem. Nagrywanie audio z wirtualnych instrumentów, a instrumentów sprzętowych to są dwa zupełnie oddzielne światy. W programach typu Cubase czy Ableton wystarczy włączyć nagrywanie i nie ma z tym problemu. W FLu trzeba to zrobić za pomocą Edisona, który jest tragiczny. Kiedy zgrywam materiał audio z Blofelda pojawia się buforowanie dysku...Edison w kiepski sposób zapisuje materiał an dysku...nie wiem jak to ująć. W praktyce podczas zgrywania pojawiają się milisekundowe zwichy. Wtedy muszę nagrywać na nowo i za którymś tam razem uda się to zrobić płynnie. Wina leży po stronie mojego sprzętu. Jest słaby. Co nie zmienia faktu, że w Cubasie nie mam takiego problemu. Ale przypominam, że Cubase to inna bajka w porównaniu do FLa.