TEMAT:

Witajcie jestem laikiem w temacie produkcji muzyki i dopiero zaczynam swą przygodą z programami typu daw, -jakiś czas temu obczaiłem demko fl studio 9...ale na start wybrałem Reapera - ma chyba wszystko czego mi potrzeba i jest ze spolszczeniem, więc to jakieś uproszczenie.

-Gatunek w jakim chcę tworzyć to trance i wiem że niełatwe to zadanie nim stworze dobry wałek...
-wybrałem już kilka wtyczek vsti m.in: minimonsta, sylenth1 i Z3TA Plus...

-Teraz kolej na kilka głupich pytań, czego mi jeszcze brak w tym dawie, aby móc produkować od zaraz, chodzi mi o:
- sound banki,
- trance loopy,
-jeszcze lepsze wtyczki...z futurystycznymi dzwiękami...-może mam brać te - absynth 5 albo omnisphere
-i czym mam wyprodukować bassline? jakim pluginem? -warto się pchać w nexusa 2...

-Czekam na odp? najlepiej podawajcie listę pluginów i innych rzeczy które są mi do produkcji niezbędne...

-(może używa ktoś reapera do produkcji trancu proszę o opinie...)

-z góry wam dziękuje i przepraszam za brak terminów, ale dopiero zaczynam i jestem amatorem -pozdro

Elo.
Powiem tak:
Temat produkcji jest jak najbardziej indywidualny,aczkolwiek są pewne zasady oraz narzędzia które wspomagają proces twórczy;)
Reaper jest świetnym i w pełni pro DAW,więc myślę że jak opanujesz go tak jak należy,stworzysz niesamowite rzeczy(atutem dla "nowych" i nie tylko ,jest spolszczenie,aczkolwiek w Presouns Studio one 2 również nasz rodak Grzybek"popełnił" taki fajny "dodatek";)
Wtyki ,barwy,loopy....hmmmmmm.....proponuję na początku skorzystać z naszego działu download,gdzie jest bogato wyposażony we wszelakie Vst,Vsti za free,jeśli dysponujesz funduszami,to polecam wtyki z możliwością edycji syntezy,obwiedni,oscylatorów.......a nie tylko Romplery(odtwarzacze próbek) tzw. gotowce:)
Z komercyjnych polecam:
Sylenth 1,Vanguard,Massive,Z3ta+2,Zebra,Tone 2 Gladiator,Dune od Synapse Audio(w bieżącym numerze EiS jest darmowa wersja wtyczki Dune 2-polecam)Nexus typowy wypaśny rompler,ale drogi.Mniej więcej to są moje typy.
Kwestia sampli,loopów: dobrze jest nauczyć się samemu składać pętle do kupy,wtedy Twoja muza brzmi mniej sztucznie a i sama praca nauczy Cię "Jak to zagrać,aby było dobrze,ale żeby się nie powtarzało";)
W magazynie EiS zawsze dostarczane są darmowe sample i loopy na płycie DVD w różnych stylach/gatunkach muzycznych,jest wiele portali z darmowymi samplami.Z komercyjnych chyba na topie są te od Vengeance(midi,loopy,one shoty....itp itd w różnych formatach) i zawsze na bieżąco.
Tak pokrótce tyle mniej więcej mogę Ci cosik doradzić z mojej strony;)
P.S. z tego co pamiętam to N.E.X. jest userem Reapera,spróbuj popytać go co nie co;)
Pozdrawiam.

ok. dzięki za obszerną odp...-czekam też na na rady i opinie innych userów... -pozdro

Witaj, Reaper dobry wybór, chociaż niekoniecznie łatwy do takiej muzyki ;). Głównie za sprawą tego, że brakuje wbudowanych narzędzi, głównie instrumentów brak więc trzeba mieć własne, co jest zaletą dla tych co wiedzą czego chcą, ale widzę, że ogarniasz co potrzebujesz więc raczej problemów nie będzie :).

Radziłbym nie nastawiać się aż tak na spolszczenie, bo przez to ominie Cię dużo potrzebnej terminologii, czytając potem jakiś artykuł, nawet po polsku, nie będziesz po prostu wiedział o co chodzi, chyba że zapoznasz się z tym jakoś inaczej, ale wprowadzi to trochę zamieszania.

Co do samych rad od czego zacząć to nie da się ukryć, że jest tutaj masa rzeczy do poznania i to też powoduje zagubienie, chyba każdy przeżywał taki chaos z początku.

Przede wszystkim cokolwiek chcesz robić, proponowałbym zacząć od takich rzeczy
- Posegreguj wszystko co masz i upewnij się czy czegoś Ci nie brakuje, tak jak DAW, kilka syntezatorów, nie więcej, podstawowe efekty jak kompresja, equalizer, pogłos, echo, poczytaj trochę o nich do czego służą i jak używać, testuj choćby pojedynczo.
- Zapoznaj się z podstawą muzyczną, nie musisz czytać nut, jednak dobrze jakbyś wiedział co to jest tonacja, skala, system dur-mol i jak z niego korzystamy, jak działają na tym oparte akordy, stopnie skali i generalnie podstawy. Chodzi o to, że wstawianie byle jak dźwięków da byle jaki efekt, dobrze mieć kontrolę nad tym co robisz i wiedzieć po jakich dźwiękach możesz się poruszać. Trance to też muzyka, każdy dźwięk opera się na tych samych fizycznych zasadach, tak jak i muzyka, wszystko jest powiązane.
- Przygotuj sobie miejsce pracy, "zainstaluj" się w odpowiednim miejscu gdzie nikt nie będzie Ci przeszkadzał, powinieneś mieć w miarę komfort pracy, praca "na kolanie" na laptopie przy łóżku z touchpadem jednak bardzo utrudnia sprawę.
- Załatw sobie odpowiednie odsłuchy, nie inwestując wiele powinny być to głośniki które nie są ekstremalnie przebasowane, żadnych estradówek do "pier*****ęcia", zestawów 2.1, 5.1, powinno to być zwykłe stereo grające w miarę równo rozstawione na wysokości uszu w trójkącie równobocznym razem z głową. Jeżeli masz fundusze spraw sobie monitory odsłuchowe.
- Jeżeli nie masz warunków zadbaj o odpowiednie słuchawki, robienie tylko na nich nie mając odpowiedniej wiedzy jest niebezpieczne, jednak powinieneś mieć coś pod ręką, żeby móc się od razu przełączyć i sprawdzić jak brzmi to co zrobiłeś na innym odsłuchu. Z początku ważniejsze od dobrych odsłuchów, których niekoniecznie możesz umieć używać, jest wyrobienie sobie słuchu i możliwość porównywania muzyki na DUŻEJ ilości sprzętu - głośniki do pracy, słuchawki duże, małe, do grania, do VOIP, wieża stereo, kino domowe, telewizor, głośniki kolegi, car audio itd. Nie o to chodzi, że na telewizorze usłyszysz błędy w miksie, tylko o to, że jak coś brzmi beznadziejnie na słabym odsłuchu w porównaniu do dobrze zrobionego utworu to tym bardziej będzie beznadziejnie brzmieć na lepszym.
- Naucz się słuchać muzyki, wyłącz wszelkie equalizery, krystalizery, efekty na karcie dźwiękowej, w mp3, w zestawie stereo, podbicia i wzmocnienia basów, od teraz musisz słuchać muzyki jak najbardziej płasko żeby wyrobić sobie pewne wyczucie. Jeżeli będziesz podbijał sobie basy w każdym sprzęcie potem będziesz miał wrażenie, że właśnie tak brzmi muzyka i sam będziesz tak robił z przesadnym basem itd. wpadasz w błędne koło, bo modyfikujesz coś co ktoś już zrobił dobrze, "psujesz" sobie słuch muzyczny. Miej świadomość, że nawet najlepsze monitory odsłuchowe nie są idealnie płaskie, bo jest to fizycznie niemal niemożliwe do zrobienia, są bliskie ideału, ale mają swoje brzmienie, dlatego jedne głośniki ludzie preferują od drugich a wszystko to kwestia przyzwyczajeń i wyrobionego słuchu. W porównaniu z tym odsłuchy konsumenckie mają już wystarczająco pokrzywione pasmo, najczęściej w U podbijając basy i wysokie częstotliwości więc używając EQ tylko pogarszasz sprawę.
- Nie tylko słuchaj muzyki ale zwróć uwagę jak jest zrobiona, jakie brzmienia są użyte, jak rozłożone w paśmie, jak w przestrzeni, jak perkusja chodzi z basem itd. Rozkładaj na części pierwsze i analizuj rzeczy które spotykasz we wszystkich nagraniach jednego typu.
- Załatw sobie odpowiednie sample perkusyjne, nie pętle. Świetnie nadają się te dodawane do Estrady i Studio, jednak trzeba trochę pozbierać, albo zamów archiwalny numer tam gdzie ostatnio był Stonebridge, powinno wystarczyć na początek. Używaj tylko uderzeń perkusyjnych, twórz własne pętle, żadnych gotowców bo to do niczego nie prowadzi.
- Naucz się używać narzędzi które posiadasz, staraj się nie używać gotowych brzmień, to też do niczego nie prowadzi. Poznaj jak działa synteza, jakie są jej typy i jak programować syntezatory, jak brzmi fala piłokształtna, kwadrat i sinus, rozpoznawaj te brzmienia w innych nagraniach i twórz własne.
- Załatw sobie klawiaturę sterującą co najmniej 49 klawiszy, jeżeli nie jesteś pianistą więcej niż 61 raczej potrzebować teraz nie będziesz. 25 to trochę mało, trzeba często latać po oktawach i nie zagrasz na tym żadnej ciekawej partii. Naucz się coś na nich grać, obeznaj z ich budową i rozłożeniem. Znacznie łatwiej jest się czegoś nauczyć mając muzykę pod palcami, a nie pod myszką programując dwie godziny jedną partię. Potencjometry, suwaki i inne bajery raczej nie są potrzebne, nie nabieraj się na to, szybciej jest przestawić jakiś parametr myszką niż przypisać do pokrętła. Wszystko kręci się wokół tego, że operować będziesz setkami parametrów i nic po tym, że przypiszesz filtr z jednego instrumentu, skoro zaraz zajmiesz się innym. Nie kupuj klawiatury w wersji pomniejszonej, musi to być pełnowymiarowa, zabawki są dobre do mobilnej pracy, ale psują czucie klawiatury, jak się uczyć to porządnie.

Ktoś kiedyś powiedział, że produkcja muzyki to nie tylko nauka ale głównie oduczanie się złych nawyków, w pełni się z tym zgadzam. Początkujący, w tym ja kiedyś, robią masę błędów właśnie przez to, że źle się do tego zabierają. Złe warunki, złe odsłuchy, brak słuchania muzyki tylko jej "słuchanie", za dużo wszystkiego, pełno beznadziejnych pętli, presety z nexusa, sylent1 i innych, ogromna ilość pogłosu, echa, rozmazany miks, niesamowite rzeczy wyczyniają. Wystarczy odpowiednio się do tego zabrać i robić wszystko z umiarem, z minimalizmem, na sucho, używać własnych brzmień, dopasować je do reszty, zadbać o to aby był czyste. Brzmienia z syntezatorów zazwyczaj są BEZUŻYTECZNE właśnie dlatego, że są robione pod efekt aby zachwycić kupującego jego możliwościami, w muzyce jednak się w ogóle nie sprawdzają, chyba że je mocno przerobisz.

Co do słuchania muzyki jeszcze mała opowieść z pewnej książki o efektach dźwiękowych - człowiek, realizator, nagrywający wywiad z pewną osobą w studiu został zapytany po nagraniu o czym zaproszony gość opowiadał, realizator jednak nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie bo po prostu nie wiedział - nie słuchał CO mówi, tylko słuchał JAK mówi doszukując się problemów dźwiękowych i je korygując. Na podobnej zasadzie powinieneś słuchać JAK jest zrobiona muzyka, a nie CO przekazuje.

Reszta przyjdzie z czasem. Myślę, że to trochę pomoże.

Znowu długi post, nie ma to jak forum na bezsenność ;P.

-Dzięki wielkie za tak pomocniczą odp...-jestem niemal pod wrażeniem twojej wiedzy...

No to teraz czas na mnie, -oto co posiadam: mam mocnego peceta ze zintegrowana dźwiękówką realteka hd 16bit 106db,
oraz dobrego laptopa z dźwiekiem 24bit,do odsłuchu używam zestawu głośników 2.1,wieży stereo z equilizerem -
no może nie są to wyzerowane monitory ale jest dobrze oraz słuchawki z odstępem od szumu na poziomie 116db. Obecnie przymierzam się do kupna nowej karty muzycznej
typu Asus Xonar DX , ta zintegrowana na płycie, już mi nie wystarcza przenosi za dużo zakłóceń i zniekształceń
mechanicznych, jest po prostu za blisko cpu itd, -Przymierzam się też do kupna klawiatury midi i dobrze że się
o niej rozpisałeś w kwestii klawiszy,(dobrze wiedzieć że te 25 to za mało)...już w początkowej fazie poznawania wirtualnych
instrumentów widzę, że klawisze są niemal niezbędne to efektywnej pracy,bo te klikanie myszką mija się niestety z celem...
Od 15 lat wielbię muzykę elektroniczną...syntezatory,melodyjne partie klawiszy,ten klima tą głębie dźwięku...myślę że umiem ją słuchać...
-Mogę o sobie powiedzieć że jestem takim wyczulonym na czysty dźwięk melomanem...szybko opanowuję budowę i rytmikę słuchanego tracku
widzę nawet różnicę pomiędzy 16 a 24 bit...czy mp3 shit a niestratnym wav. -Te różnice w odsłuchu, to taki temat rzeka dla wielu
-Umiem też miksować i znam się nieco na masteringu, który w znaczny sposób wyznacza jakość danej ścieżki...(nie chodzi mi o izotope 5 heh),
np w czasie składania seta nie używam prawie bassu w odsłuchu na słuchawkach, jest czyściej i mniej meczą się uszy...dopiero gdy idę w amatorski mastering
wtedy jadę z pełną linią bassu...-taki mam sposób na udany miks.

-Po opanowaniu tego DAWu tych wtyczek itd. planuję przy budowie utworu(ów, do każdego tracka tworzyć bazę dźwięków a później etapowo składać z tego wałka,

myślę że ten sposób ułatwi mi trochę pracę...a p

-warunki do odsłuchu mam miarę dobre, kolumny u mnie stoją metr nad podłogą, -tylko nie wiem ile wody w Wiśle upłynie nim ja coś stworzę dobrego hehehe

-Będę się uczyć na błędach jak każdy -liczy się jakość, cierpliwość i kreatywność...najważniejsze to stworzyć swój unikalny styl...a reszta to muzykaaaaaaaaa!!!


-Pozdrawiam i dziękuje jeszcze raz za obszerną i wiele wyjaśniające mi odpowiedz.


-I zapytam pytam was jeszcze o klawiaturę midi -który brać model oto link:

www.djshop.pl/k5,studio/i10695,acorn-ins...key-49-usb-midi.html

www.djshop.pl/k5,studio/i4889,miditech,m...-music-49-black.html

www.djshop.pl/k5,studio/i3764,maudio,m-audio-keyrig-49.html

www.djshop.pl/k5,studio/i6248,alesis,alesis-q49.html ta najdroższa

-może znacie lepsze w tych cenach

-thx

W kwestii klawiatury midi,to te egzemplarze nie są według mnie godne uwagi,powiedz ile możesz-chcesz wydać,to postaram się doradzić cosik lepszego.Podałeś kwoty w granicach 400zł -trochę mało ,ale rozbij jakąś świnkę skarbonkę bo warto zainwestować w komfort pracy;)
Na początek może Ci to wystarczy,ale ja raczej jestem zdania,że lepiej trochę dopłacić i być zadowolonym aniżeli po jakimś czasie(często zdarza się to dość szybko) szukać lepszego sprzętu.
Może podam Ci jakie są według mnie ważne kryteria doboru tego typu sprzętu:
1. jakość klawiatury oraz ilość klawiszy(tak jak pisał N.E.X. mniej niż 49 nie ma co brać;)
2. ilość kontrolerów(knoby,suwaki itp.) ważne do edycji w czasie rzeczywistym barw,efektów,miksera....
3. współpraca z DAW,Vst,Vsti(funkcjonalność- komunikacja)
4. cena
Proponuje zastanowić się nad:
www.djshop.pl/k5,studio/i4436,maudio,m-audio-axiom-49-pro.html lub wersja 61 klawiszy
www.djshop.pl/k5,studio/i9068,novation,novation-impulse-61.html rewelka z oprogramowanie Automap 4(klawisz idealnie dostosowuje się do DAW i Vst i Vsti(posiadam Novation SLMK2 61 i większość funkcji obsługuję z midi kontrolera;)
www.djshop.pl/k5,studio/i4354,novation,n...mote-49-sl-mkii.html lub wersja 61 klawiszy
ewentualnie w niższej cenie : www.djshop.pl/k5,studio/i4918,maudio,m-audio-oxygen-iii-61.html
pomyśl i zabezpiecz się na przyszłość,sam znam mnóstwo grajków,którzy kupowali najtańsze i potem mieli problem się tego pozbyć;)
Pozdrawiam.

Pisałem posta przez 20 minut i mi go wycięło... No coś zaraz mnie strzeli...

Jeśli chodzi o interfejs i klawę sterującą- poszukaj na internecie ofert dotyczących X-Station- jest to klawa sterująca, interfejs audio i synth w jednym.

-No nie znam się jeszcze tak dobrze jak wy na hardware i software audio...dlatego was pytam co brać itd. i widzę że macie tu duża wiedzę (ja za to znam się świetnie na pececie)...

-To co wybrałem to są raczej tańsze modele klawiatur -takie na początek przygody z wygrywaniem melodii, ale skoro wy to już macie za sobą to muszę wam zaufać, bo wiecie co dobre;)...tzw. stare wyjadacze hehehe

-wybieram teraz miedzy jakością a cenną i dzięki za linki z klawiszami zaraz je obadam...

-pozdro, wieczorem napiszę co bym brał...